Do. Or do not. There is no try (Mistrz Yoda „Imperium kontratakuje”)…
Zatem zrobiliśmy. Z dużą satysfakcją publikujemy czwarty numer „Władzy Sądzenia”. I tym razem również nie było łatwo dobić do portu, ale dzięki kooperacji krakowsko-łódzkiej, czyli staraniom redaktorów tomu (Ewa Migaczewska i Marcin Kotras), zaangażowaniu członków redakcji (zwłaszcza tego redaktora, którego alter ego na stałe pozostało w Piotrkowskim Undergroundzie) i przede wszystkim dzięki rzetelnej pracy autorów, zacumowaliśmy. W numerze znajdziecie: głosy tych, którym nie jest wszystko jedno jeśli chodzi o kształt i rolę trzeciego sektora oraz erudycyjne i syntetyczne zarazem „przepracowanie” pojęcia „kultura polityczna”.
W środku numeru Ada Kobusiewicz i Igor Petković przypominają nam o tym co zdarzyło się 100 lat temu i zachęcają do tego, aby spojrzeć na to wydarzenie z nowej/innej perspektywy.
Całość dopełniają zdjęcia (najczęściej) Tomasza Ferenca, bez którego numer wyglądałby inaczej, gorzej po prostu – dziękujemy! To, że gładko się go czyta, to nie tylko zasługa autorów, ale również Basi Fronczkowskiej, która dyskretnie eliminuje wszelkie pomyłki i potknięcia, które na szczęście nam się zdarzają. Magic touch należy do Piotra Świderka, który składa to wszystko razem i nadaje temu formę, którą możemy się chwalić (nie wiemy tak naprawdę do końca jak on to robi).
Zapraszamy Was serdecznie do lektury i raz jeszcze suflujemy kluczową maksymę: Do. Or do not. There is no try.