BANG BANG! Piąty numer Władzy Sądzenia w sieci! Od XIX-wiecznych socjalistów do współczesnego demona gwałciciela z Tanzanii.

Nie zasugerujemy Wam, jak Wiceprezes NRA Wayne LaPierre, że (…) jedynym, co może powstrzymać złego człowieka z bronią, jest dobry człowiek z bronią. Mamy jednak nadzieję, że oddajemy do Waszych rąk numer, który może być alternatywną propozycją opracowania tematu braku bezpieczeństwa.

Zyskaliśmy wiele dzięki pracom wizualnym oraz foto-esejom, za które chcielibyśmy serdecznie podziękować Mariuszowi Liblowi, Tomaszowi Ferencowi oraz Arturowi Gutowskiemu. Liczymy na to, że czytelnicy znajdą w tej części kontrapunkt do większości artykułów opracowanych w paradygmacie bezpieczeństwa narodowego. Ponieważ ostateczny kształt oddanego Państwu do rąk numeru, oraz kierunek, w którym redakcyjnie zmierzamy, nieskromnie określimy satysfakcjonującym, wszystkim Autorom/Autorkom i Recenzentom/Recenzentkom składamy stokrotne podziękowania. I specjalne ukłony dla Piotrka Świderka, który nie dość, że nic sobie nie robi z naszych fochów przy składaniu, to jeszcze genialnie czuje formę! Zapraszamy do lektury.

Będziemy wdzięczni, jeśli uznacie, że „środek” spełnia Wasze oczekiwania i udostępnicie jego zawartość, którą każdy znajdzie pod  tym linkiem

001